Qba mi uświadomił, że faktycznie miałam niefortunne rozmowy z Niemcami.
I tak chcąc powiedzieć by skierowali się na wprost, powiedziałam (doprawdy niechcący) zamiast "gerade aus" - "gerade raus" co niestety mogło być odebrane jako "na przód wynocha" :/ Głupi ma szczęście, bo trafiłam na kiepsko słyszących :D
Drugim zdarzeniem było budzenie!
Była 4 rano i miałam wykonać telefon do gościa, by go obudzić. Nie wiedziałam jednak, że dzwonię do Niemki!!! Będąc już bardzo senna słysząc w słuchawce "Ja, bitte?!" w panice powiedziałam "pobutken" i się szybko rozłączyłam...
Skrajnie nieprofesjonalne, aczkolwiek zadanie wykonałam :D
maxmania.pl |
Pozdrawiam :D
Słodki boshe :) ależ się uśmiałam :))))))
OdpowiedzUsuńHiems, pisz więcej, ja Ciebie proszę.
Pozdrawiam :))
Bardzo dziękuję!!! :)
UsuńPostaram się ciutkę częściej coś poskrobać :)
Pozdrawiam!!!!!